Puchar Polski

moderator

Znicz Pruszków - klub zał. w 1923 roku. Barwy żółto-niebieskie. W sezonie 2006/07 awansował do II ligi z przewagą 13 punktów nad Pelikanem Łowicz, który też awansował do II ligi. W Pucharze wygrał kolejno z PrzyszłościąWŁochy (Warszawa) 3:2 pod dogrywce, Mszczonowianka Mszczonów 1:1, w karnych 4:1, Narwią Ostrołęka 4:1 i w finale ze Startem Otwocki 2:2 w karnych 4:3. Wszystkie mecze Znicz grał na wyjazdach.
Obecnie jest na obozie w Bielsku Białej w składfzie:
Bramkarze: Jarosław Paśnik, Paweł Pazdan
Obrońcy: Tomasz Piotrowski, Maciej Rybaczuk, Michał Herman, Daniel Kokosiński, Igor Lewczuk, Rafał Zaborowski, Norbert Jędrzejczyk
Pomocnicy: Łukasz Grzeszczyk, Mikołaj Rybaczuk (w pucharach strzelił 4 gole), Bartosz Osoliński, Maciej Machalski, Robert Łoszakiewicz, Paweł Kaczmarek (Wigry Suwałki),
Napastnicy: Robert Lewandowski, Bartosz Wiśniewski, Charles Nwaogu.
Z zespołem trenuje także trzech zawodników. Na razie ich nazwiska są objęte tajemnicą.

Wszyscy piłkarze, którzy znaleźli się na obozie w Bielsku-Białej na pewno zagrają w Zniczu w nowym sezonie. Zostały już podpisane z nimi nowe umowy.
Z zespołu na pewno odeszli Marcin Grabowski i Rafał Hapak oraz Tomasz Giedronowicz (do Dolcanu). Wypożyczony do jednego z klubów czwartej ligi będzie Jan Boniowski. Wiadomo już, że w Zniczu nie zagra testowany Jacek Dąbrowski. Doświadczony pomocnik podpisał kontrakt Łódzkim Klubem Sportowym.
Zgrupowanie potrwa do 12 lipca.

moderator

Na stronce Znicza, kibiuce raczej wybieraliu sie do NAS na mecz ze Startem... Te zafajdane przepisy! Ale niech się cieszą... Choć może jeszcze sięzdarzyć, ze miejsce mrozegrania meczu będą ...Bełzyce. To by mieli atrakcje!!!

moderator

Wczaoraj PZPN zmienił termin meczu o Puchar Polski Znicz Pruszków - Start Krasnystaw. Mecz sie odbędzie 31lkipca (wtorek), a nie jak planowano 8 sierpnia.

StartFan

trzeba sie powoli na wyjazd szykować Rolling Eyes

mara

3 osoby z warszawy będą napewno, do zobaczenia 31 w Pruszkowie Smile

nieczyste_sumienie

Kochani, jak macie znajomków - warszawiaków z krasnegostawu to mówcie im o meczu, ja już kilku namówiłem na przyjazd do Pruszkowa. Pozdro

moderator

Rutynowany defensor Zbigniew Kowalski zmienił barwy klubowe i latem br. przeszedł z ŁKS Łomża, którego jest wychowankiem do Znicza Pruszków. Znicz właśnie ograł w sparingach Motor Lublin i za tydzień zagra w Pruszkowie o Puchar Polski ze Startem Krasnystaw.
Zbigniew Kowalski ma 36 lat (ur. 10 grudnia 1970 roku, wzrost 186, waga 82). Grał w klubach, kolejno ŁKS Łomża (1992), Jagiellonia Białystok (1993-1997), Górnik Łeczna (1996-2000), KSZO (200--2003), ŁKS Łomża (2002-2007).

mara

bedzie ciezko... czy z Krasnego organizowany jest wyjazd, czy jest na własną reke? Rolling Eyes

nieczyste_sumienie

ozos organizuje, patrz w dziale kibice

mara

dzieki, nie zauwazylem Rolling Eyes

Kleik

Puchar Polski 2007 zagramy z Zółkiewką kiedy dokladnie jest mecz??? i oktorej ???
Bedzie orgaznizowany wyjazd??? Bo mysle ze moze byc duzo chetnych i bysmy sie pozegnali z pilkarzami na koniec Jesniennej rundy???

moderator

Dla mnie jako człowieka "socjologii piłki nożnej", któremuy straszbnie trudno być kibicem to kolejny mecz z tych... co robimy?... Gramy puchar o syukces, czy ryzykujemy, gramy i za kiulka miesiecy mamy kilku "połamańców"/// I mniej o kilka punktów w IV lidze. Czysta kalkulacja, albo tumiwisizm... Jak znam siebie i piłkarskie życie w Żółkiewce Start nie odpuści... Warto pojechać....

StartFan

W ostatnim meczu w tym roku Start rozpoczyna przygode z Pucharem Polski. Mecz w Żółkiewce w sobote 17.11.2007 o godz. 13:00. Jak to bedzie? - niewiem. Czy zagramy juniorami? Czy powalczymy o awans do nastepnej rundy? A co do wyjazdu narazie też nic niewiadomo. Jak sie skombinuje bus to napisze.

moderator

po meczu hetman - Włodawianka 3:3

Kycko w cieniu Burnusa

Bez wątpienia pierwszoplanową postacią na boisku w Żółkiewce był pomocnik Włodawianki Grzegorz Bornus. Strzelił wszystkie trzy gole dla swojej drużyny. Już w 7 min. Przebiegł z piłką kilkanaście metrów i huknął potężnie z 25 m. Piłka wpadła pod poprzeczkę. Sześć minut później Bornus, nieatakowany przez rywali, znów oddał mocny strzał z dystansu na bramkę rywala. Uderzona po ziemi piłka zatrzepotała w siatce. W drugiej połowie Bornus strzelił po raz trzeci. Przechwycił odbitą od obrońców piłkę i kropnął z woleja z 18 m nie do obrony. Wszystkie gole były przedniej marki i godne telewizyjnej kamery.

Zupełnie niewidoczny w tym spotkaniu był supersnajper Hetmana Mariusz Kycko, lider klasyfikacji najlepszych strzelców. Napastnik gospodarzy był pieczołowicie pilnowany i rywle nie pozwolili mu na nic. Dziwne, że trener Wieczerzak tak długo trzymał bezproduktywnego Kycko na boisku. Piłkarz co prawda wpisał się na listę strzelców, ale gola zdobył nie z akcji, a po strzale z rzutu karnego.

Co strzał to bramka

Meczu z Włodawianką do udanych nie zaliczy bramkarz Hetmana Bartosz Groszak. Pierwszy i drugi gol dla rywali obciąża jego konto. Przy pierwszym uderzeniu Burnusa źle obliczył lot piłki, która wpdała mu za kołnierz do siatki. Przy drugiej bramce, wydawało się, że złapie piłkę, jednak ku zaskoczeniu wszystkich, przepuścił ją pod brzuchem. Później Groszek bronił już poprawnie, a przy trzecim trafieniu Burnusa nie miał żadnych szans.
***
To tak a propo - czy traktować PP powaznie czy nie... Pewni ludzie z lzpn nie traktują powaznie,,,ale Start...watpie, czy zlekceważy powiatowego rywala... A poza tym - Boguszewskis chyba nie bedzie ryzykował "porazki" z Wieczerzakiem. Ja tam jadę na mecz...

matys22

Ku..wa brak słów na głupote sędziego!!!!! Nie dość że mecz pół godziny opóźnia to zachowuje się jak by nie miał pojęcia o piłce. Karne to już na chybił trafił w ciemnościach.W 6 lidze takich ludzi nie powinno być